Fot.: źródła własne KPFR

Zorganizowano tu bowiem wyjazdowe posiedzenie Komisji Zasobów Naturalnych (NAT) w Europejskim Komitecie Regionów. 2 czerwca – w ramach spotkania –  odbyła się konferencja „Kryzys żywnościowy: innowacyjne budowanie odpornych społeczności regionalnych i lokalnych”.

NAT to komisja robocza Europejskiego Komitetu Regionów – ciała doradczego, funkcjonującego  w ramach struktur Unii Europejskiej. Pracuje w niej ponad stu samorządowców ze wszystkich krajów Unii. Opinie EKR to ważny głos brany pod uwagę przy uchwalaniu unijnego prawa.

Piątkowe spotkanie w Ratuszu Staromiejskim rozpoczął marszałek Piotr Całbecki, podkreślając wieloaspektowość omawianych problemów i konieczność odpowiedniego wprowadzania nowych uregulowań. – Rolnik nie może brać tylko na własne barki zmian, wynikających chociażby z Europejskiego Zielonego Ładu – zaznaczał marszałek Całbecki. Gości toruńskiego  spotkania witał także – i zapraszał do kolejnych odwiedzin – prezydent Torunia, Michał Zaleski. 

Wojna i zboże

Mówiono zresztą nie tylko o problemach samej Unii Europejskiej, bo w spotkaniu brali również udział goście z Ukrainy – online: Sierhij Tiurin, pełniący obowiązki gubernatora obwodu chmielnickiego, ukraińskiego partnera województwa kujawsko-pomorskiego oraz fizycznie, podczas obrad: Ołeksandr Plodystyi, konsul Ukrainy z Gdańska, który mówił o problemie bezpieczeństwa żywnościowego w kontekście agresji rosyjskiej na swój kraj i związanego z tym blokowania eksportu zboża z Ukrainy. – Możemy może eksportować nawet 55 milionów ton zboża rocznie, jesteśmy w grupie największych eksporterów zbóż, jednak w tej chwili sytuacja jest taka, że wyniku działań Rosji kilkadziesiąt statków musi czekać na wejście do portów nawet do 60 dni – mówił konsul. – Chętnie wysyłamy zboże, wiemy, że wielu krajach, zwłaszcza w Afryce, czekają na nie, ale nie wszystko zależy od nas.  

 Bezpieczeństwo żywnościowe było elementem wspólnym bardzo różnorodnych sesji merytorycznych – można było zapoznać się ze stanowiskiem gości z Brukseli, przedstawicieli administracji, biznesu, czy Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO), jak również młodych rolników czy naukowców.

Lód to też żywność

Bardzo interesujące było na przykład wystąpienie prof. Ireneusza Soboty, kierownika Katedry Hydrologii i Gospodarki Wodnej Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu i kierownika Stacji Polarnej UMK, który mówił o bezpieczeństwie żywnościowym w kontekście zmian klimatycznych. – Wiemy, jakie są skutki topnienia lodowców – podkreślał prof. Sobota. – A lód to przecież żywność. Bo lód to woda, 2,5 miliarda ludzi korzysta z wody z lodowców, największego zbiornika słodkiej wody. Niestety ten zbiornik przedziurawiliśmy. Słodka woda miesza się ze słoną.

O innych aspektach bezpieczeństwa żywnościowego mówił Adam Nowak, wiceprzewodniczący Europejskiej Rady Młodych Rolników, wskazując m.in. na problemy z wymianą pokoleniową wśród rolników, szczególnie w krajach południa Europy. – Już dziś słabsze gleby leżą odłogiem, bo nie ma ich kto uprawiać. – zaznaczał Adam Nowak. Gość toruńskiego spotkania przekonywał także, jak ważny jest sam sposób mówienia o wezwaniach wywołanych zmianami klimatycznymi, podkreślał, że trzeba mówić o konkretnych zagrożeniach, takich jak susza, czy huragany. –   Nie przekonamy rolników opowiadając im tylko o paryskiej konwencji klimatycznej  – mówił Adam Nowak.

Z kolei Isabel Paliotta z Europejskiego Biura Ochrony Środowiska w Brukseli – sieci blisko dwustu organizacji działających na rzecz ochrony środowiska, wskazywała, że sprawy zmian klimatycznych i problemów żywnościowych traktować trzeba całościowo, przypominała np, że 26 procent strat, jakie ponosimy w wyniku różnego rodzaju katastrof, wynika ze zdarzeń wywołanych zmianami klimatycznymi a źle dobrana, niezrównoważona  dieta to w krajach Unii główna przyczyna przedwczesnych zgonów.     

Spotkanie w Toruniu to nie tylko udział w merytorycznej części konferencji. Była też okazja chociażby do wizyty studyjnej w gospodarstwie pod Toruniem, udziału w organowym koncercie kopernikańskim czy też obejrzenia specjalnie przygotowanej przez Muzeum Okręgowe w Toruniu wystawy – trzech pierwszych wydań dzieła Mikołaja Kopernika „De Revolutionibus….”.

Fot.: źródła własne KPFR