kpfr > Aktualności > Czy warto inwestować w Toruniu? Rozmawiano o tym na Forum Gospodarczym w ramach Zjazdu Miast Nowej Hanzy
Panele dyskusyjne, ekspozycja Fair Trade, wystawy. W Toruniu, w ramach 43. Międzynarodowego Zjazdu Miast Nowej Hanzy, odbyło się również, 23 lipca, Forum Gospodarcze. Głównymi tematami wydarzenia były: zrównoważony rozwój i cyfryzacja. Jeden z najciekawszych paneli odpowiedzieć miał z kolei na pytanie: czy warto inwestować w Toruniu?
Fot. Własne
– Strategią Torunia, wobec przemian w przedsiębiorstwach, powinno być budowanie sektora firm w branżach postindustrialnych oraz dokonanie zmian w kierunkach kształcenia przyszłych pracowników. Na pewno niewystarczające są stereotypowe pomysły, kojarzone z Toruniem jako ośrodkiem kultury polskiej i turystyki. To nie jest kierunek, który zdynamizuje miasto w przyszłości – podkreślał jeden z panelistów, prof. Jerzy Boehlke z Wydziału Nauk Ekonomicznych i Zarządzania UMK.
Nowa Hanza: 200 miast
Do Nowej Hanzy należy około 200 europejskich miast. Obecny na Forum prezydent Torunia Michał Zaleski podkreślał, że „Toruń jako miasto podążył drogą „starej Hanzy” już w 1280 roku – a przypomnijmy, że samo miasto założono w roku 1233.”
Toruńskie Forum Gospodarcze było wyjątkowe z wielu powodów, nie tylko jako element zjazdu Nowej Hanzy. Również dlatego, że w tym roku obchodzimy 550. rocznicę urodzin astronoma, ale i ekonomisty – Mikołaja Kopernika, a ponadto Wydział Nauk Ekonomicznych i Zarządzania świętuje jubileusz 55-lecia swojego istnienia. W Toruniu działa obecnie 28 tysięcy podmiotów gospodarczych, a w ciągu ostatnich 5 lat pojawiło się 70 nowych inwestorów. W ramach Forum Gospodarczego uczestnicy mogli posłuchać kilku dyskusji panelowych. Pierwszą, otwierającą Forum, był panel dotyczący biznesu w Toruniu.
Plusy i minusy Torunia
Dr Paweł Neumann z grupy TZMO mówił podczas panelu i o kapitale intelektualnym, jakim jest dla Torunia uniwersytet, i o znaczeniu ulokowania w tym mieście, dużych firm ponadnarodowych. Wtórował mu przewodniczący Rady Nadzorczej Cereal Partners Poland Toruń-Pacific, Wojciech Sobieszak, podkreślając to, jak ważnym motorem napędowym rozwoju firm w Toruniu jest najistotniejszy „trade mark”, czyli postać Mikołaja Kopernika, czy też walory skali miasta „pocket size” – które ma istotne cechy dużego ośrodka, ale w mniejszej skali, dzięki czemu jest konkurencyjne.
Wojciech Sobieszak jednocześnie wskazał jednak również mankamenty, jeśli chodzi o prowadzenie biznesu w Toruniu – m.in. braki w zasobach siły roboczej czy deficyt terenów pod naprawdę duże inwestycje. Kolejną bolączką miasta – według przewodniczącego Rady Nadzorczej Cereal Partners Poland Toruń-Pacific – jest poprawa transportu publicznego, zwłaszcza łączącego Toruń z okolicznymi gminami.
Przysłowiową „łyżkę dziegciu” do dyskusji dodał Marek Kaliński – właściciel Mikro Development. Wskazywał m.in. na problemy z nadążaniem przez edukację informatyczną, prowadzoną przez UMK, za procesami zachodzącymi w firmach i edukacją opartą na szkoleniach internetowych czy też bootcampach, pozwalającą bez problemu przechodzić testy Google’a i rozpoczynać karierę w branży informatycznej.
Bardzo interesująca była też część debaty o tym, jak rynek pracy i zasady działania firm zmieni sztuczna inteligencja. I to nie w perspektywie dekad, ale w ciągu najbliższych kilku lat.
Autorzy: TW, MZ